6.jpg

 Bochnia. Najszybszy w kraju skład kolejowy kursuje przez Bochnię, ale nie ma tu przystanku.

 Postępowanie zostało podzielone na sześć odrębnych części, z których tylko trzy udało się rozstrzygnąć.

 Popularność połączenia najwyraźniej skusiła spółkę Arriva (jeżdżącą obecnie głównie na liniach regionalnych, m.in. w woj. kujawsko-pomorskim), która od grudnia widziałaby na niej swoje pociągi.

 - Nie idzie o czas przejazdu, tylko o warunki, w jakich podróżujemy - mówią pasażerowie.

 Zmniejsza się z roku na rok z uwagi na wieloletni okres eksploatacji tych wagonów